PIŁKA NOŻNA Na stadionie miejskim w Piasecznie odbyła się impreza piłkarska, z której całkowity dochód został przeznaczony na szczytny cel – leczenie ośmioletniej mieszkanki Konstancina-Jeziorny

– Była to już druga edycja naszego turnieju – mówi Patryk Dudzicki, organizator turnieju charytatywnego. – Wszystko zaczęło się przed rokiem, gdy zbieraliśmy środki na zakup nowego wózka dla Paulinki.
Dziewczynka od urodzenia zmaga się z rozszczepem kręgosłupa z wodogłowiem neurogennym. – Potrzeby są ogromne i nie chcieliśmy zostawiać pani Urszuli samej z tak dużymi kosztami rehabilitacji, dlatego podjęliśmy się organizacji drugiej edycji, w trakcie której środki zbierane były na rehabilitację oraz operację kolana Paulinki.
Wprawdzie na turniej z różnych względów dotarło nieco mniej zespołów niż pierwotnie zakładano, a zawody – co jakiś czas – „urozmaicał” rzęsisty deszcz, impreza była jednak bardzo udana. Piłkarskim zmaganiom w wykonaniu 10 drużyn przez cały czas przyglądała się Paulinka. W meczu o trzecie miejsce Królewscy pokonali Panaso 6:4, a w finale Vendetta wygrała z Petardą 6:2. Warto wspomnieć, że niektórzy zawodnicy – żeby zagrać dla Paulinki – pokonali wiele kilometrów (piłkarze Panaso przyjechali specjalnie z miejscowości Jastrzębie-Zdrój z województwa śląskiego). I to nie wynik był tego dnia najważniejszy, ale wspaniała atmosfera, która zjednoczyła wszystkich uczestników w jednym, wspólnym celu. – Za rok planujemy kolejną edycję turnieju dla Paulinki – zapowiada Patryk Dudzicki.
Imprezie patronowały Kurier Południowy i portal Piasecznonews.pl.