wydanie piaseczynsko-ursynowskie (nr 727), 2018-07-27
Piją w centrum miasta
PIASECZNO Mieszkańcy z alei Róż i ulicy Kusocińskiego skarżą się, że na pobliskim terenie zielonym non stop przebywają osoby spożywające alkohol. - To niewychowawcze, przecież obok jest plac zabaw dla dzieci – mówią
Ludzi spożywających alkohol w parku Zachodnim można podzielić na kilka grup. Pierwsza to emeryci, spędzający czas na grze w karty przy znajdujących się w centralnym punkcie skweru stolikach. - Ci raczej nikomu nie przeszkadzają – mówi pani Anna, mieszkająca w pobliskim bloku. - Kulturalnie sączą sobie piwko, albo coś mocniejszego, ale z alkoholem się nie obnoszą – puszki i butelki trzymają w reklamówkach.
Druga grupa pijących to młodzież. - Oni przeważnie też nie robią problemów. Jeśli przesadzają, to w piątkowe i sobotnie wieczory. Wtedy ze skweru często dochodzą krzyki i głośna muzyka – dodaje pani Anna. Trzecią grupę stanowią okoliczni alkoholicy i bezdomni. Ci już bardziej doskwierają mieszkańcom, bo całymi dniami okupują ławki, często się na nich pokładając. Poza tym śmiecą, kiepsko wyglądają i niewyjściowo pachną. - Ostatnio taki jeden położył się przy placu zabaw – mówi pani Irena. - Obok niego przechodziły małe dzieci i miały atrakcję. Nie ma co, dał im wzór do naśladowania...
Kolejną grupę pijących stanowią mieszkający i pracujący w okolicy Ukraińcy, którzy również uaktywniają się głównie nocą. - W sumie jak ktoś spokojnie siedzi i nie obnosi się z piciem, to mi nie przeszkadza – mówi pani Anna. - Trzeba pamiętać, że to jedyny taki teren w tej części Piaseczna. Jak ktoś chce wypić sobie piwo, to gdzie ma iść? Jechać na Górki Szymona?
Pani Irena jest innego zdania.
- Uważam, że to teren publiczny i nikt nie powinien tu spożywać alkoholu. A obowiązujące prawo powinna egzekwować policja i straż miejska. A jak ktoś chce pić, niech robi to w swoich czterech ścianach – przedstawia swój punkt widzenia.
- Do parku Zachodniego ostatni raz zostaliśmy wezwani 15 czerwca – mówi kom. Jarosław Sawicki, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie. - Picie w miejscach publicznych jest traktowane jako wykroczenie i karane mandatem. Gdyby takie sytuacje się powtarzały, prosimy o informacje. Zgłoszeń można dokonywać także anonimowo poprzez krajową mapę zagrożeń.
Mariusz Łodyga, komendant straży miejskiej, informuje że teren parku Zachodniego jest na bieżąco monitorowany. - W ciągu ostatnich dwóch miesięcy mieliśmy tam aż 40 zgłoszeń – mówi Mariusz Łodyga. - Do tego dochodzi 12 interwencji, zainicjowanych przez operatora monitoringu. W sumie 12 osób ukaraliśmy mandatami w wysokości 100 zł, innych pijących pouczaliśmy prosząc, aby rozeszli się do domu. W tamtym rejonie miasta to duży problem, jednak trzymamy rękę na pulsie i zaglądamy tam niemal każdego dnia.
Tomasz Wojciuk