GRODZISK MAZOWIECKI Nastoletni grodziszczanin Radek Gęgniewicz po poważnym wypadku znajduje się w śpiączce. Jego leczenie i doprowadzenie do wybudzenia jest kosztowne. Trwa zbiórka funduszy

Zbliżają się święta, czas radosnych, rodzinnych spotkań. Jednak nie wszyscy zasiądą przy wigilijnym stole... Radek, 17-letni młody motocyklista uległ poważnemu wypadkowi podczas zawodów Superstock 300 na torze w Poznaniu. Jadąc po II miejsce, przewrócił się i doznał urazu mózgu, który objął górną część pnia mózgu, odpowiedzialną za świadomość. Stan chłopca był krytyczny. Przeżył, ale pozostaje w śpiączce. Od miesiąca Radek przebywa w klinice „Budzik”, gdzie poddawany jest rehabilitacji, która ma go wybudzić ze śpiączki. Jednak przed nastolatkiem i jego bliskimi jeszcze bardzo długa i kosztowna droga. Przyjaciele Radka postanowili pomóc jemu i jego rodzicom (którzy zrezygnowali z pracy zawodowej, aby poświęcić się ukochanemu synowi) i zaapelowali do ludzi dobrej woli o wsparcie jego bardzo kosztownego leczenia. Liczą, że dzięki temu Radek w czerwcu spędzi swoje przyszłoroczne, 18-te urodziny świadomie.
Zebrana kwota, a potrzeba 150 tys. zł, pozwoli na szybkie wybudzenie chłopaka. Do tej pory swoje datki na ten cel przekazało około 780 osób. Zbiórka jest prowadzona za pośrednictwem platformy Pomagam.pl.