wydanie piaseczynsko-ursynowskie (nr 754), 2019-02-22
Z nostalgii za starymi piosenkami
PIASECZNO Kolejny koncert zorganizowany z inicjatywy mieszkańca Piaseczna Grzegorza Rowińskiego sprawił, że sala Domu Kultury wypełniła się po brzegi. Publiczność bardzo ciepło przyjęła popularne piosenki polskich artystów w wykonaniu lokalnych wykonawców
Impreza zatytułowana „Czy nas jeszcze pamiętasz?” była dedykowana zmarłemu niedawno Piotrowi Maciakowi – wieloletniemu instruktorowi gry na gitarze w Centrum Kultury w Piasecznie.
Niestety, z powodu choroby nie mogli wystąpić zapowiadani wcześniej Paweł Górski i Agata Gałach. Tego wieczoru pojawili się jednak debiutanci, a wśród nich Anna Grzejszczyk – na co dzień pracująca w Biurze Promocji i Informacji Gminy Piaseczno. Jej możliwości głosowe i subtelność interpretacji poszczególnych utworów były dla wielu obecnych niemałym zaskoczeniem.
- Miałam okazję pierwszy raz zaśpiewać na tego typu koncercie i bardzo się cieszę, że mogłam wziąć udział w tym projekcie – mówi Anna Grzejszczyk. - Jak widać po liczbie osób zainteresowanych wydarzeniem, ludzie tęsknią za dawnymi przebojami i wracają do nich z nostalgią. Mam nadzieję, że kolejny koncert będzie się cieszył równie dużą popularnością, a przy okazji, że znowu będę miała możliwość pojawić się na scenie.
Oprócz kompozycji z repertuaru Czesława Niemena wieczór wypełniły najpopularniejsze polskie piosenki (pochodzące głównie z lat 60) Czerwonych Gitar, Skaldów, Karin Stanek, Katarzyny Sobczyk, Ady Rusowicz i Wojciecha Kordy, Heleny Majdaniec, Czerwono-Czarnych, No To Co oraz zespołu Blackout. Wystąpili: duet muzyczny Ojciec i Syn (gościnnie Iwona Bagniewska – wokal oraz Piotr Goździkowski – perkusja), Anna Grzejszczyk i Norbert Satora, Sławomir Kosiński oraz przedstawiciele młodego pokolenia: Aleksandra Ceregra, Patryk Zwierzyński i Jakub Rutkowski. W wielkim finale wszyscy uczestnicy zaśpiewali wspólnie „Sen o Warszawie”.
Następny koncert z cyklu odbędzie się w Domu Kultury 26 kwietnia. Tym razem lokalni wykonawcy zmierzą się z piosenkami Budki Suflera.
Grzegorz Tylec