PIŁKA NOŻNA, IV LIGA KOBIET, KS WILANÓW - KS GOSIRKI PIASECZNO 0:2 Gosirki wygrały zaległe spotkanie z zespołem z Wilanowa, co pozwoliło im na awans w tabeli. Choć formalnie nie były jego gospodyniami, to mecz odbył się na boisku w Piasecznie

Po obiecującej postawie w pierwszej połowie, na gole trzeba było poczekać do drugiej odsłony zawodów. Swój dzień miała Marysia Herman, której dwie bramki zapewniły Gosirkom w pełni zasłużone trzy punkty. Przy obu trafieniach istotny udział miała Magda Dudek. Najpierw, dzięki jej precyzyjnemu dośrodkowaniu, Marysi wystarczyło tylko dostawienie nogi, by piłka ominęła bramkarkę. Drugą bramkę udało jej się z kolei strzelić z dobitki – głową, po rzucie wolnym egzekwowanym przez Dudek.
– Uważam, że zagrałyśmy super mecz – mówi Marysia Herman, piłkarka Gosirek. - Pierwsza i druga połowa znacznie się różniły. Po zmianie stron trochę stanęłyśmy i nasza gra nie była już tak spokojna, ale liczy się końcowy wynik. Czuję, że zrobiłyśmy postęp od ostatniego meczu - częściej byłyśmy przy piłce, nie bałyśmy się jej i była lepsza komunikacja.
A już w najbliższą sobotę o godzinie 14 w Piasecznie Gosirki zmierzą się na zakończenie rundy z Vulcanem Wólka Mlądzka.
- Podejdziemy do tego meczu tak, jak do konfrontacji z Wilanowem, Legią i ze wszystkim innymi klubami – zapowiada Marysia Herman. - Postaramy się wygrać mecz, poprawić naszą grę na jeszcze lepszą, mieć z niej radość i z uśmiechem na twarzy zakończyć tę rundę.