wydanie piaseczynsko-ursynowskie (nr 897), 2022-04-15
Jedność przechyliła szalę w ostatniej akcji
PIŁKA NOŻNA, B KLASA, WALKA KOSÓW – JEDNOŚĆ II ŻABIENIEC 1:2 W derbach rozgrywanych w najniższej klasie rozgrywkowej na Mazowszu emocji nie brakowało do samego końca. Ostatecznie niekwestionowanym bohaterem meczu w Kosowie został Marcin Świder
Spotkanie było wyrównane, a na bramki trzeba było poczekać do drugiej połowy. Wynik otworzyli gospodarze w 58. minucie. Piłka, po strzale z dystansu Bartłomieja Grądzkiego, odbiła się najpierw od poprzeczki, ale (zdaniem arbitra) nie przekroczyła linii i z bliska dobił ją do siatki Paweł Jakowiecki. Dwie minuty później, po podaniu Dariusza Zabiżewskiego, wyrównał Marcin Świder, ale to co najważniejsze w tym meczu miało się zdarzyć w samej końcówce. Za krytykę decyzji sędziego (gospodarze domagali się rzutu karnego za zagranie ręką) czerwoną kartkę ujrzał rezerwowy zawodnik Walki Łukasz Fabisiak, była tez kontuzja bramkarza, wobec czego pan z gwizdkiem zarządził sześć dodatkowych minut gry. Na 30 sekund przed końcem gospodarze mieli rzut rożny, po którym Jedność wyprowadziła zabójczą kontrę – Świder wygrał pojedynek biegowy z obrońcą i strzałem między nogami miejscowego golkipera zapewnił gościom cenne trzy punkty.
- Walka miała więcej sytuacji w pierwszej połowie, ale gdyby nie błąd sędziego przy odgwizdaniu spalonego w sytuacji sam na sam, to już do przerwy byśmy prowadzili – mówi Dariusz Zabiżewski, zawodnik Jedności II Żabieniec. - W piłce nie liczy się to kto jest dłużej w posiadaniu piłki i ma więcej sytuacji, tylko kto jest konkretniejszy, a na boisku konkretniejsi byliśmy my.
Tyl.