wydanie pruszkowsko-grodziskie (nr 369), 2010-12-03
Podtopione posesje
Brwinów W Żółwinie, w gminie Brwinów, mieszkańcy ulicy Nadarzyńskiej od lat borykają się z wiosenno-jesiennymi podtopieniami. Obfite listopadowe opady znów uwidoczniły braki istniejącego systemu odwadniającego, a przelewająca się przez drogę woda zaczęła zalewać posesje mieszkańców
Ulica Nadarzyńska w Żółwinie to droga powiatowa. Mieszkańcy monitowali w swojej sprawie zarówno do władz starostwa pruszkowskiego, jak i do gminy. - Od dwóch tygodni woda stoi niemal pod naszymi domami – mówi jedna z mieszkanek. - Jeśli jej poziom będzie się podwyższał, to grozi nam zalanie w sumie 9 nieruchomości.
Jak informują władze gminne, już w ubiegłym roku zlecono wykonanie dokumentacji projektowej odwodnienia powyższych terenów. - Prace zostały wstrzymane z powodu konieczności umieszczenia sieci odwodnienia na posesjach prywatnych – tłumaczy Andrzej Guzik, burmistrz Brwinowa. - W celu realizacji zadania gmina zmuszona jest wykupić je od właścicieli gruntów. Obecnie wykupiono ok. 1000 mkw terenów, co stanowi około 60 proc. ogólnego obszaru. Prowadzone są dalsze negocjacje z pozostałymi właścicielami gruntów. Po ich przejęciu będzie możliwe zatwierdzenie projektów i uzyskanie niezbędnych dokumentów pozwalających na realizację robót.
Pisma mieszkańców w sprawie zalewania posesji i źle działającego odwodnienia na ul. Nadarzyńskiej przykazane zostały do starostwa pruszkowskiego. - Zgodnie z kompetencją służby powiatu przystąpiły w czerwcu do udrożnienia przepustów, jednak część mieszkańców uniemożliwiła wykonanie prac – dodaje Andrzej Guzik.
Rozpoczęły się zimowe warunki pogodowe. Do stojącej wody w rowach i posesjach zaczął padać śnieg i deszcz, a rozwiązania problemu nie widać.
wk