wydanie otwockie (nr 503), 2013-10-11
Warka jest wielkim placem budowy
Rozmowa z burmistrzem Warki Dariuszem Gizką
Jedną z najbardziej dynamicznie rozwijających się miejscowości powiatu grójeckiego jest Warka. Na terenie miasta i gminy trwa lub zostało już zakończonych kilkanaście dużych inwestycji. Nie zdołamy poruszyć wszystkich spraw i problemów, ale spróbujmy wyjaśnić te najważniejsze. W poprzednim numerze pisaliśmy o znakomitym pomyśle na budowę przedszkola. Teraz zajmijmy się innymi inwestycjami.
Niepokojące informacje napływają z przebudowy ul. Senatorskiej. Czy termin zakończenia prac, wyznaczony umową na 30 września, zostanie dotrzymany?
Będzie opóźnienie. Wpłynęło na to wiele niezależnych od nas i od wykonawcy przyczyn. Wykonane zostało już ponad 90 proc. robót. Zakończono przebudowę mediów podziemnych (wodociągu, kanalizacji sanitarnej i deszczowej, położono kable energetyczne). Trwają prace wykończeniowe. Z powodu opóźnienia na pewno nie stracimy dotacji z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych. Chciałbym przypomnieć, że gmina Warka przystępowała do programu, w którym zakładano dofinansowanie 30 proc. wartości inwestycji a 70 proc. udziału środków własnych. W trakcie rozpatrywania wniosku zmieniły się zasady i zaproponowana dotacja wynosiła 50/50. Podjąłem bardzo trudną decyzję o rozszerzeniu zadania inwestycyjnego o przebudowę ulicy Senatorskiej. Nie było jednak czasu na dokładną analizę istniejącej dokumentacji. W trakcie realizacji okazało się, że projekt musiał być wielokrotnie poprawiany, przystosowywany, a nawet przerabiany. To bardzo opóźniało postęp prac.
Na szczęście, nie było problemów z remontem mostu na ul. Pułaskiego...
Tak, tu zakończono roboty przed terminem i otworzyliśmy już most przed kilkoma tygodniami. Praktycznie cały odcinek ul. Pułaskiego jest wykonany. Gdy zakończone zostaną prace na ul. Franciszkańskiej, te dwie ważne arterie bardzo usprawnią ruch kołowy w mieście.
Dość niespodziewanie zyskaliście przyjaciół-sponsorów w PGE Dystrybucja S.A. Oddział Skarżysko Kamienna...
Jesteśmy bardzo wdzięczni energetykom, ponieważ przebudowali na własny koszt we wszystkich trzech ulicach sieć niskiego napięcia z napowietrznych na podziemną wraz z przyłączami do budynków (dzięki temu z ulic znikną szpecące betonowe słupy). Gdyby nie dobra współpraca z PGE, inwestycja ta kosztowałaby nas o ponad pół miliona złotych więcej.
Bardzo uważnie obserwowana jest przez mieszkańców Warki, a zwłaszcza osiedli 35-lecia i Książąt Mazowieckich, przebudowa kotłowni oraz sieci ciepłowniczej z węzłami cieplnymi. Jak tu postępują prace?
W bardzo szybkim tempie. Gdyby nie jedna z mieszkanek, która złożyła oficjalny protest i nie pozwoliła przeprowadzić przez swoją działkę nowej instalacji, inwestycja warta ok. 8 mln zł, dotycząca ponad 4 tys. ludzi zakończyłaby się znacznie szybciej.
Trwa kilka inwestycji wodociągowo - kanalizacyjnych. Gdzie najszybciej zakończą się prace?
Zapewne chodzi Panu o ul. Potokową w Warce i budowę sieci kanalizacyjnej w Grzegorzewicach i w Laskach. Jest z nimi niewielki problem. Sieć wodociągową we wspomnianej ulicy budować będzie ZUK, który jest jednym z podwykonawców na ul. Franciszkańskiej. W momencie zakończenia budowy ZUK przystąpi do robót w ul. Potokowej. Natomiast termin zakończenia robót w Grzegorzewicach i w Laskach moim zdaniem powinien być dotrzymany.
W upalne letnie dni prawdziwy horror odbywał się na ul. Gośniewskiej...
Trochę pan przesadził. Przypomnę, że ulica Gośniewska została wyremontowana wspólnie ze starostwem i prywatnymi przedsiębiorcami prowadzącymi działalność przy tej ulicy. W sumie nieco ponad 455 tys. zł wystarczyło tylko na 300-metrowy odcinek dywanika asfaltowego od ul Obwodowej do ul Krótkiej. Na pozostałym, ponad 2-km odcinku została zastosowana, uzgodniona ze wszystkimi stronami technologia powierzchniowego utrwalenia.
Przejdźmy do dwóch, strategicznych dla miasta i gminy, inwestycji: budowy domu socjalnego w Laskach przy ul. Lipowej oraz modernizacji i przebudowy ulic na Winiarach.
W poprzednich kadencjach prowadzone były rozmowy z Agencją Nieruchomości Rolnych, w sprawie nieodpłatnego przekazania nam działki budowlanej. Było wokół tego tematu wiele szumu medialnego – bez konkretnych efektów. Podjąłem rozmowy z agencją i dość szybko doszliśmy do porozumienia. Dzisiaj budujemy już, za 1,5 mln zł, na działce pozyskanej od Agencji Nieruchomości Rolnych, budynek mieszkalny dla 9 rodzin o standardzie socjalnym. Ich dotychczasowe lokum urąga standardom XXI w. Nowy dom socjalny oddamy do użytku na początku przyszłego roku.
Podjął się Pan trudnego zadania zmodernizowania ulic na Winiarach...
Muszę przyznać, że to w ostatnich latach najbardziej zaniedbana inwestycyjnie część naszego miasta. Od początku kadencji podjęliśmy działania zmierzające do opracowania dokumentacji technicznej niezbędnej do rozpoczęcia budowy dróg na tym osiedlu. Dziś z wielką satysfakcją mogę poinformować, że rozpoczęliśmy pierwszy etap budowy obejmujący przebudowę ul. Lewandowskiej od ulicy Parkowej do ulicy Jesiennej.
Jak rozwiązana zostanie kwestia dojazdu do Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego?
Musimy najpierw rozstrzygnąć, do kogo należy ta ulica, czy do starostwa, czy do miasta. Potem z decyzjami będzie już łatwiej. Ale rzeczywiście ten spór kompetencyjny trzeba rozstrzygnąć szybko, aby na otwarcie zrewitalizowanego zespołu pałacowo - parkowego jechało się już piękną aleją.
Rozmawiał Leszek Świder