wydanie pruszkowsko-grodziskie (nr 567), 2015-03-13
Rodzice przedszkolaków alarmują!
MICHAŁOWICE Ponad 70 osób podpisało petycję do wójta gminy w sprawie pozostawienia obecnych czterolatków w przedszkolach w nowym roku szkolnym. Rodzice maluchów sprzeciwiają się, aby ich pociechy spędzały czas z dużo starszymi dziećmi w szkole podstawowej. Władze gminy odpowiadają, że w przedszkolach jest zbyt mało miejsc, aby umieścić wszystkie dzieci 4- i 5-letnie
W lutym rodzice przedszkolaków dowiedzieli się, że obecne czterolatki od nowego roku szkolnego będą uczęszczać do oddziału przedszkolnego przy Szkole Podstawowej w Michałowicach, zamiast kontynuować edukację na terenie obecnej placówki. - Wywołało to nasze zdumienie, ale i niepokój – piszą w petycji do władz samorządu. - Oznacza to kumulację uczniów w szkole, w której już teraz odczuwalny jest brak odpowiedniej przestrzeni.
Rodzice podkreślają, że w roku szkolnym 2015/2016 po raz drugi i ostatni w pierwszych klasach znajdą się dwa roczniki (sześcio i siedmiolatki). - Trudno sobie wyobrazić, że w takim momencie w placówce znajdą się dodatkowo nasze dzieci – piszą rodzice. - Taki stan rzeczy nie sprzyja zaszczepieniu młodemu człowiekowi entuzjazmu do nauki.
Sygnatariusze pisma dodają, że przepełnione świetlice, brak możliwości spożywania posiłków na talerzach zamiast w styropianowych opakowaniach, konieczność odseparowania najmłodszych od starszych dzieci oraz zapewnienie należytego poziomu bezpieczeństwa to tylko niektóre wyzwania, jakie stoją przed samorządem gminnym. - Aż trudno uwierzyć, że te wszystkie niedogodności dotkną w nowym roku szkolnym najmłodszych mieszkańców gminy, która uchodzi za jedną z najbogatszych na Mazowszu – dodają. - W ościennych samorządach władze zapewniają miejsca w przedszkolach, unikając przenoszenia dzieci do szkół w wieku zaledwie pięciu lat. Zaistniałą sytuację oceniamy jako spiętrzenie wieloletnich zaniedbań inwestycyjnych w dziedzinie oświaty, których dopuścił się nasz samorząd.
Władze Michałowic twierdzą, że wszystkie placówki szkolne w gminie są co roku przygotowane do przyjmowania kolejnych roczników dzieci. - Tak jest i tym razem – odpowiada Ewa Wierzgała, dyrektor Zespołu Obsługi Ekonomiczno – Administracyjnej Szkół Gminy Michałowice. - Dzieci uczęszczające do oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych nie będą przebywać we wspólnej świetlicy ze starszymi uczniami. Będą miały swoje sale zajęć, których nie będą zmieniać i swoje panie nauczycielki.
Sposób podawania posiłków zostanie określony dopiero po przeprowadzeniu przetargu wyłaniającego ich dostawcę. Jednak ze względu na brak kuchni w szkole w Michałowicach, posiłki będą przywożone i prawdopodobnie podawane w jakimś rodzaju opakowań jednorazowych.
Władze gminy dodają, że liczba miejsc w przedszkolach gminnych jest zbyt mała, aby wszystkie dzieci 4- i 5-letnie zostały do nich przyjęte. - Wykorzystując istniejące, dobrze wyposażone i zatrudniające wykwalifikowanych nauczycieli oddziały przedszkolne przy szkołach podstawowych, jesteśmy w stanie zapewnić miejsca wszystkim dzieciom z rocznika 2010 i 2011 – tłumaczy Ewa Wierzgała. - Będą także miejsca dla 3-latków, choć niestety nie dla wszystkich.
W mijającym tygodniu odbyło się pierwsze ze spotkań władz samorządu z rodzicami przedszkolaków ze wszystkich grup wiekowych. Natomiast w przyszłą środę w Szkole Podstawowej w Michałowicach ze wszystkimi zainteresowanymi spotka się wójt Krzysztof Grabka.
Sławomir Krejpowicz
Sławomir Krejpowicz