wydanie pruszkowsko-grodziskie (nr 569), 2015-03-27
Pościg za pijanym oszustem
GRODZISK MAZOWIECKI Najpierw wyłudził pieniądze, a potem uciekał samochodem przed policją, taranując inne auta. Oszust szaleniec był pijany – miał blisko promil alkoholu w organizmie
W piątek grodziscy policjanci otrzymali informację o podejrzanym mężczyźnie, który po raz kolejny przyjechał do jednej z firm. - Podczas poprzedniej wizyty ta sama osoba podała się za inspektora Państwowej Inspekcji Pracy i pobrała pieniądze za ujawnione braki – relacjonuje st. Asp. Katarzyna Zych, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim. - Tym razem kierownik budowy zaniepokojony jego zachowaniem postanowił sprawdzić mężczyznę przed kontrolą. Policjanci ustalili, że kierowca renault thalia zdążył opuścić teren przedsiębiorstwa, więc rozpoczęli jego poszukiwania.
Już kilka ulic dalej policjanci zauważyli wskazane auto, którego kierowca jechał z nadmierną prędkością i zajeżdżał drogę innym pojazdom. Mężczyzna nie zareagował na policyjne sygnały do zatrzymania i nadal kontynuował niebezpieczną jazdę ulicami miasta. Policjanci natychmiast ruszyli w pościg za renault. Uciekający kierowca zderzał się z kilkoma innymi samochodami, po czym został zatrzymany na ul. Okulickiego po spowodowaniu kolejnej, piątej już kolizji. - Jadąca w jednym z aut ciężarna kobieta została zabrana do szpitala na badania – informuje st. asp. Zych. - Na szczęście nie doznała żadnych poważnych obrażeń ciała i po zbadaniu opuściła placówkę.
Po zatrzymaniu Krzystofa Ś. policjanci sprawdzili stan jego trzeźwości. Jak się okazało, 43-latek miał w organizmie 0,8 promila alkoholu.
Grodziscy dochodzeniowcy szybko wyjaśnili, że mężczyzna oszukał pracowników firmy, podając się za funkcjonariusza publicznego i pobierając od nich pieniądze. Ustalili również , że 43-latek obecnie odbywa przerwę w karze za popełnienie wcześniej takiego samego przestępstwa. Krzysztof Ś. po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut oszustwa i spowodowania poważnego niebezpieczeństwa na drodze. Sąd przychylił się do policyjnego wniosku i tymczasowo aresztował mężczyznę na 3 miesiące. Mężczyżnie za oszustwo grozi do ośmiu lat więzienia, a za szaleńczą jazdę pod wpływem alkoholu nawet 12 lat.
MS