wydanie piaseczynsko-ursynowskie (nr 684), 2017-09-01
Urokliwe ogrody w Zalesiu
PIASECZNO W ostatni weekend sierpnia w Zalesiu Dolnym odbyła się dziesiąta edycja Festiwalu Otwarte Ogrody. Patronat medialny nad imprezą organizowaną przez Towarzystwo Przyjaciół Zalesia Dolnego objął Kurier Południowy
Już od 90 lat Zalesie Dolne zachwyca swoim klimatem, przyrodą i architekturą zabytkowych willi z okresu międzywojennego, które tworzą harmonijną przestrzeń z nowymi wspaniałymi realizacjami architektonicznymi. To miejsce wydaje się być wręcz stworzone do tego by spróbować przynajmniej raz w roku,odwiedzić je nie z perspektywy turysty, ale gościa.
Ogrody to nie festyn
Idea Otwartych Ogrodów narodziła się w 2005 roku w Podkowie Leśnej. Jej autorom, Magdzie Prosińskiej i Łukaszowi Willmanowi, towarzyszyła chęć ratowania i promocji najcenniejszych zasobów kulturowych i naturalnych miast-ogrodów. Od wielu lat festiwale organizowane są na terenie warszawskich miast-ogrodów, gdzie każdy ma swoje własne koncepcje i pomysły. Łączy je jednak współpraca wielu wyjątkowych osób, organizacji i instytucji zaangażowanych na rzecz ochrony i rozwoju swoich miejscowości.
W trakcie oficjalnego otwarcia imprezy w Kolonii Artystycznej podkreślono, że od samego początku inicjatorom Otwartych Ogrodów w Zalesiu Dolnym zależało na tym, żeby konwencja wydarzenia była zgodna z oryginalnym pomysłem.
- Otwarte Ogrody to nie miejski festyn, ale kameralne imprezy w wyjątkowych ogrodach Zalesia o charakterze kulturalno-integracyjnym zorganizowane dla mieszkańców i sympatyków naszej miejscowości – podkreśliła koordynator festiwalu Mira Walczykowska.
Artystycznie i historycznie
W tym roku (zarówno w sobotę, jak i w niedzielę) po raz kolejny swój niezwykły ogród otworzył profesor Adam Myjak, umożliwiając, między innymi, zwiedzanie swojej imponującej pracowni artystycznej. Charakterystyczne rzeźby artysty robiły na tłumnie odwiedzających to miejsce mieszkańcach wielkie wrażenie. W ogrodzie Manuli Kalickiej, w towarzystwie pisarek, analizowano z kolei fenomen literatury kobiecej, a w Kolonii Artystycznej podziwiać można było nie jedną, a aż dwie wystawy. Ekspozycji zbiorowej (między innymi obrazom Leszka Jampolskiego, Józefa Wilkonia i Pawła Górskiego, ceramice i biżuterii) towarzyszyła – jedyna w swoim rodzaju – wystawa street art’owych rzeźb Rob Roya.
W ogrodzie przy ulicy Dębowej odbył się również spektakl teatralny – komedia dell’arte „Podkowianin aktorem” według tekstów Jana Potockiego w wykonaniu grupy teatralnej „Między słowami” z Podkowy Leśnej. Wieczór zwieńczył zaś pokaz filmu dokumentalnego „Polsko-węgierski korytarz 1944” (o węgierskiej pomocy dla Powstania Warszawskiego). Tegoroczną edycję udanie zwieńczył zaś koncert z okazji 90-lecia założenia Zalesia Dolnego. Z wiązanką piosenek z okresu międzywojnia w ogrodzie Domu Zośki wystąpił zespół „Ciepły wieczór”.
- Z satysfakcją musimy przyznać, że od początku festiwal organizowany w Zalesiu Dolnym cieszy się niegasnącym zainteresowaniem, co nas mobilizuje i zachęca do kontynuowania programu – mówi Mira Walczykowska.
Grzegorz Tylec