Zasięg
Zasięg
redakcja
Redakcja
Ogłoszenia
Ogłoszenia
Reklama
Reklama
Najbliższe wydanie Kuriera Południowego ukaże się 02 czerwca 2023**Najbliższe wydanie Kuriera Południowego ukaże się 02 czerwca 2023**Najbliższe wydanie Kuriera Południowego ukaże się 02 czerwca 2023**


wydanie piaseczynsko-ursynowskie (nr 685), 2017-09-08
Kocham i szanuję swój zawód

GÓRA KALWARIA Irena Chołuj przyjęła w swoim życiu ponad 12,6 tys. porodów. Jutro w Warszawie będzie obchodziła jubileusz półwiecza pracy położnej

Nieżyjący prof. Włodzimierz Fijałkowski, lekarz położnik i wielki humanista nazwał mieszkankę Góry Kalwarii „matką porodów domowych w Polsce końca XX wieku”. Irena Chołuj zaczęła oficjalnie przyjmować naturalne porody domowe jako pierwsza położna w naszym kraju, napisała na ten temat dwie książki. W 2014 roku, za „promowanie idei porodów w atmosferze rodzinnego ciepła” pani Irena odebrała Nagrodę Imienia św. Kamila, patrona chorych i pracowników służby zdrowia.

Żelbetonowe położnictwo
Przez pół wieku Irena Chołuj przyjęła 12 tys. porodów szpitalnych i około 600 w domowym zaciszu. Konrad, który jako pierwszy urodził się w domu na ręce Ireny Chołuj ma obecnie 28 lat. – Rodzice, którzy jako pierwsi zgłosili się do mnie z takim oczekiwaniem, wprawili mnie w kompletne osłupienie. Przecież była nowoczesna medycyna w szpitalach i zestaw technik porodowych, w które wierzyłam. Ten pierwszy domowy poród sprawił, że zrozumiałam, iż wszystko to, co do tej pory uznawałam w swoim zawodzie za wspaniałe i piękne, było tak naprawdę żelbetonowym położnictwem, w którym człowiek liczył się najmniej – wspomina absolwentka Akademii Medycznej. Irena Chołuj przed kilkoma laty była jedną ze współzałożycielek Stowarzyszenie Dobrze Urodzeni, które m.in. dokładnie określiło spójne zasady opisujące, która ciężarna bez ryzyka może rodzić w domu.
Obecnie pani Irena, jak sama mówi, skupia się przede wszystkim na przekonywaniu matek do rodzinnych porodów naturalnych, niezależnie gdzie mają urodzić. – Wykładam jednak już znacznie mniej, pałeczkę przejęły osoby, które zaraziły się ideą ode mnie – tłumaczy.

Człowiek staje się najważniejszy
W środowisku położnych jest uznawana za jedną z największych powojennych polskich specjalistek od porodów zgodnych z naturą.
– Kocham i szanuję mój zawód, kocham moje rodzące, a one i ich rodziny odpowiadają mi swoją przyjaźnią. Wspieram wszystkie położne współtworzące ze mną serdeczne polskie położnictwo – mówi pani Irena.
To właśnie długoletnie przyjaciółki położne zorganizowały Irenie Chołuj jubileusz. – Każdy z nas coś jej zawdzięcza. Kochamy ją, darzymy szacunkiem – tłumaczą. Spotkanie przy torcie, a potem ognisku poprzedzi msza św. dziękczynna.
Pani Irena jest szczęśliwa z dużych zmian w polskich szpitalach, cieszy się, że najważniejszy na wielu oddziałach położniczych stał się człowiek i poszanowanie jego godności. – Wielokrotnie bezpodstawnie mi wmawiano, że w dobie postępu w medycynie jestem zacofana, wyszłam z jaskini, zajmuję się szarlatanerią
– wspomina.
Położna z Góry Kalwarii cieszy się dobrym zdrowiem. - Znacznie zmniejszyłam tempo życia, ale nadal piszę i uczestniczę w spotkaniach, gdzie przekazuję swoje doświadczenia – mówi.
Piotr Chmielewski

tagi:    Irena Chołuj    jubileusz

Przeczytaj też
40 lat gminnego przedszkola (2018-10-12)
160 par na 160-lecie (2018-09-28)
Huczne dziewięćdziesięciolecie (2018-06-22)
Brak komentarzy

dodaj komentarz
komentarz będzie widoczny po akceptacji przez administratora
nick:
Komentarz:

wprowadź liczbę z obrazka pomniejszoną o "jeden":         

Wydanie:
PIASECZYŃSKO-URSYNOWSKIE
· Lokalny społecznik kolejny raz wyróżniony
· Dzień Sąsiada zintegrował lokalne środowisko
· Każdy może podróżować
· Wielkanocne spotkanie piaseczyńskich kobiet
· Znana psycholożka gościła w bibliotece
· Zagrali dla Patrycji
· Dzieci z aspergerem i autyzmem odwiedziły Villę Poranek
· Goście z Turcji odwiedzili Piaseczno
· Jak wzmacniać odporność u dziecka?
· Piękny jubileusz studentów trzeciego wieku
· Mieszkaniec: jest mi zimno. Nie mam węgla i pieniędzy...
· Rozliczenie PIT 2023 - jakie zmiany czekają podatników w nowym roku?
· To w końcu jest ten gminny węgiel, czy go nie ma?
· Jarmark świąteczny otulony śniegiem
· Jarmark świąteczny z atrakcjami
· Sportowy quiz okazał się sporym wyzwaniem
Wydanie:
PRUSZKOWSKO-GRODZISKIE
· Znamy finalistów konkursu piosenki angielskiej
· Ścigali się aż miło
· Mieszkanka straciła 50 tysięcy złotych
· Pieniądze ukrywał w spłuczce
· Uciekał, teraz grozi mu 5 lat
· Nowi mali mieszkańcy Pruszkowa
· Zmarł twórca Muzeum Sztuki Ludowej w Otrębusach
· Radek potrzebuje pomocy
· Jadłodzielnia i dzienny dom dla seniorów
· Mają dość autobusów pod oknami
· Odra nie odpuszcza
· Wolą dmuchać na zimne
· Miej serce dla swojego serca
· Niebezpieczny park Potulickich?
· Rodzice drżą o to, co będzie, gdy ich zabraknie
· Awantura na Wesołej
Wydanie:
OTWOCKIE
· Półmaraton w Wiązownej. Zmiany w kursowaniu autobusów
· Spłonął tartak i stolarnia, pomóżmy w odbudowie! ZRZUTKA
· 17-latka zdewastowała trzy auta, bo musiała odreagować
· Policja z Józefowa zatrzymała kobietę. Naraziła na niebezpieczeństwo dwoje małych dzieci
· UWAGA! Jedna z głównych ulic Otwocka zamknięta
· Bił i kopał póki nie dostał pieniędzy
· Komunikat, zmiany w komunikacji
· Uwaga zmiany w komunikacji
· Biegi papieskie
· Gimnazjalistki czytają przedszkolakom
· Medale za długoletnie pożycie małżeńskie
· Aktywizacja seniorów – wspólna sprawa
· Oni już pracują... na własne konto
· Igor Hupało Animatorem Roku
· Lekcja wf-u z Anną Lewandowską
· Przedszkolaki na wielkiej scenie
© 2005-2023  Kurier poludniowy    •    Wszystkie prawa zastrzeżone    •    projekt i wykonanie: iQuest