wydanie piaseczynsko-ursynowskie (nr 720), 2018-06-08
Derbowo w czwartej lidze
PIŁKA NOŻNA, IV LIGA, SPARTA JAZGARZEW – PERŁA ZŁOTOKŁOS 4:0, SPARTA JAZGARZEW – MKS PIASECZNO 0:2 Ostatnie dwa spotkania derbowe powiatu piaseczyńskiego w czwartej lidze rozgrywane były w Wólce Kozodawskiej. Gospodarze, czyli podopieczni Marka Gołębiewskiego, kończyli je jednak w diametralnie różnych humorach
Obydwa spotkania miały w sobie przynajmniej dwie cechy wspólne – nie były wielkimi piłkarskimi widowiskami i gole w nich zdobywała zawsze tylko jedna drużyna. Dość powiedzieć, że w meczu Sparty z Perłą goście w zasadzie ani razu nie zagrozili bramce gospodarzy i już po pierwszych 45 minutach nie było wątpliwości kto sięgnie tego dnia po komplet punktów. Piłkarze z Jazgarzewa zdobyli w tym okresie trzy gole, a na listę strzelców wpisali się kolejno Tomasz Ćwil, Jakub Pastusiak i Konrad Rudnicki. Perła nie przejawiała po zmianie stron specjalnej ochoty do gry, ale i Sparta spuściła nieco z tonu zdobywając już tylko jednego gola autorstwa Maksymiliana Vogtmana.
Pojedynek Sparty z Piasecznem otworzyła z kolei kontrowersyjna sytuacja. Do siatki trafił Kamil Matulka, ale zawodnicy z Jazgarzewa reklamowali, że jeden z biało-niebieskich był na pozycji spalonej. Sędziowie skonsultowali się i ostatecznie bramkę jednak uznali. Matulka raz jeszcze błysnął w tym meczu. W świetnym stylu ograł obronę gospodarzy i podał do Kewina Przygody, który pewnym uderzeniem ustalił wynik spotkania. Sparta miała swoje szansę przynajmniej na gola kontaktowego. Najbliżej był Rudnicki, ale nie wykorzystał okazji i Piaseczno – po długich latach – wreszcie wygrało ligowy mecz z Jazgarzewem.
Grzegorz Tylec