wydanie piaseczynsko-ursynowskie (nr 739), 2018-10-26
Burmistrz podsumował osiem lat rządów
PIASECZNO Burmistrz Zdzisław Lis, który nie ubiegał się o reelekcję, podziękował radnym za współpracę i podsumował swoją kadencję. W przedstawionym bilansie nie zabrakło słów samokrytyki
Burmistrz Lis podczas ostatniej przed wyborami samorządowymi sesji rady miejskiej, na początku porównał budżety gminy z 2010 roku (255 mln zł) i 2018 roku (533mln zł) podkreślając, że w latach 2011-2018 roku na inwestycje wydano rekordowe 565 mln zł. Tylko w tym roku budżet inwestycyjny wraz z remontami i zakupami inwestycyjnymi wyniesie około 174 mln zł. Burmistrz podkreślił, że same zadania drogowe, a więc budowa i remonty dróg oraz chodników pochłonęły blisko 200 mln zł. Za te pieniądze udało się m.in. wykonać ulice Julianowską, Mleczarską, Nadarzyńską. W najbliższych planach jest oddanie do użytku niemal gotowej ul. Żytniej przy targowisku, wykonanie ul. Geodetów w Józefosławiu, czy ul. Głównej w Bobrowcu. Ważną inwestycją będzie także budowa ronda przy stacji Wadex w Gołkowie.
43 mln zł przeznaczono od 2011 roku na inwestycje odwodnieniowe. Za te pieniądze przebudowano m.in. kanał Perełki pod skwerem Kisiela, a także ul. Kniaziewicza i Wojska Polskiego.
Z parkingami do końca się nie udało...
Burmistrz przyznał, że za jego kadencji w Piasecznie nie udało się zbudować żadnego wielopoziomowego parkingu. – Nie oznacza to jednak, że zrezygnowaliśmy z tego pomysłu – dodał. – Mamy koncepcje czterech parkingów. Najbliżej realizacji są te przy Sierakowskiego oraz w sąsiedztwie dworca PKP.
Zamiast parkingów z prawdziwego zdarzenia, na których mogłoby zmieścić się nawet kilkaset samochodów, gmina budowała jednopoziomowe parkingi na swoich działkach (m.in. przy ul. Nadarzyńskiej) oraz niewielkie parkingi tzw. kieszonkowe (przy ul. Północnej, Szpitalnej czy Jesionowej). Ważną decyzją było natomiast stworzenie w obrębie centrum strefy płatnego parkowania. Pomysł sprawdził się i w najbliższych latach strefa będzie pewnie rozszerzana (w pierwszej kolejności ma być nią objęty rejon ul. Szkolnej).
Każdego roku gmina wydaje 11,5 mln zł na transport publiczny, dofinansowując wspólny bilet, linie lokalne (12 linii L i dwie linie P) oraz program Warszawa+. Ułatwieniem dla podróżnych był remont dworca PKP, modernizacja infrastruktury kolejowej (tu inwestorem były PKP PLK) oraz wprowadzenie w ubiegłym roku Roweru Miejskiego (właśnie montowana jest czwarta stacja).
Burmistrz podkreślił, że za jego kadencji porządkowano ład przestrzenny. W gminie przyjęto 205 planów zagospodarowania, które obejmują prawie 55 proc. jej obszaru. 120 dalszych planów jest procedowanych. – Przyjmowanie kolejnych planów miejscowych zawsze poprzedzają konsultacje z mieszkańcami – mówił Lis. – Moi poprzednicy tego nie robili, czego efektem był chaos urbanistyczny.
Inwestowano w edukację, ale szkoły nie pobudowano
Sztandarowym postulatem programowym Zdzisława Lisa była budowa nowej szkoły przy ul. Jana Pawła II. Przez 8 lat Centrum Edukacyjno-Multimedialnego nie udało się dokończyć. Ma być gotowe dopiero w marcu przyszłego roku. Z innymi szkołami poszło znacznie lepiej. Gruntowny remont przeszły SP nr 1 i SP nr 2, a także szkoły w Józefosławiu, Zalesiu Górnym i Jazgarzewie. W planach jest rozbudowa SP nr 3, a także szkół w Głoskowie i Złotokłosie. Za kadencji Zdzisława Lisa zwiększono też liczbę miejsc w gminnych żłobkach. Jeszcze cztery lata temu było ich zaledwie 25. Teraz w sześciu żłobkach do dyspozycji mieszkańców jest 135 miejsc, a istnieją plany, aby w przyszłym roku zwiększyć ich liczbę do 200. Gmina przejęła też i zrewitalizowała stadion miejski, budując na nim kryte boisko ze sztuczną nawierzchnią, bieżnię, trybuny czy lodowisko. W tej chwili na dofinansowanie może liczyć także 30 klubów, które rocznie wspierane są kwotą 2,9 mln zł. – Staramy się utrzymywać szeroki wachlarz dyscyplin sportowych, aby każdy mógł realizować swoje pasje – podkreślał Zdzisław Lis. Uzupełnieniem infrastruktury sportowej są tereny służące szeroko pojętej rekreacji. W ostatnich latach sporo środków przeznaczono na modernizację zaniedbanych terenów zielonych, w tym parku miejskiego przy ul. Chyliczkowskiej, Górek Szymona w Zalesiu Górnym, Parku Zachodniego czy skweru Kisiela. Po stronie porażek burmistrz Lis wskazał brak planu miejscowego dla ośrodka Wisła w Zalesiu Górnym, co – jego zdaniem – powoduje trudności we właściwym zarządzaniu obiektem.
182 lokale socjalne, duże wydatki na kulturę
Podczas kadencji Zdzisława Lisa w mieście powstało 6 budynków mieszkalnych z lokalami dla 182 rodzin. Na ich budowę wydano łącznie 20 mln zł. Wprowadzono także budżet obywatelski, dzięki czemu mieszkańcy mogli sami decydować o najpilniejszych inwestycjach. Jeśli chodzi o wydatki na kulturę to z 5 mln zł w 2010 roku wzrosły one do 13,3 mln zł w roku 2018. – Nasza kultura działa prężnie, w ciągu roku na terenie gminy organizowanych jest ponad 400 różnego rodzaju imprez – chwalił burmistrz. Nie zapomniał jednak dodać, że podczas jego kadencji nie udało się wybudować hali widowiskowej z prawdziwego zdarzenia. Kolejną wstydliwą inwestycją jest wlokący się niemiłosiernie remont Muzeum Regionalnego w budynku starej plebanii.
Gmina pod rządami Zdzisława Lisa miała być przyjazna dla mieszkańców. Nie udało się zorganizować zapowiadanego Biura Obsługi Mieszkańca, bo w urzędzie... zabrakło na nie miejsca. Sytuacja ma zmienić się po przeniesieniu części gminnych referatów do kupionego jakiś czas temu budynku przy ul. Warszawskiej 1. Strzałem w dziesiątkę okazało się natomiast wprowadzenie Piaseczyńskiej Karty Mieszkańca, którą odebrało już około 16 tys. osób. Udało się wprowadzić w życie nowy model gospodarki odpadami, jednak do tej pory nie powstał nowy PSZOK, chociaż ten przy ul. Technicznej nie spełnia wymogów.
Zdzisław Lis podziękował radzie za współpracę oraz określił priorytety na następne lata. Wśród nich wymienił budowę szkoły w Julianowie, budowę centrum sportu z nowym basenem i lodowiskiem przy ul. Chyliczkowskiej, a także wykonanie tak oczekiwanej hali widowiskowej na 500 osób na stacji kolejki wąskotorowej.
Tomasz Wojciuk