wydanie piaseczynsko-ursynowskie (nr 746), 2018-12-14
Inną drogą do stolicy. Czy to się uda?
KONSTANCIN-JEZIORNA/POWIAT Starosta Ksawery Gut przekonuje, że ma dobrze przemyślaną alternatywną drogę z Konstancina do Warszawy. Zyskaliby na tym także mieszkańcy Józefosławia oraz gminy Góra Kalwaria
Ułatwienie mieszkańcom dojazdu do Warszawy i przy okazji odkorkowanie w porannym i popołudniowym szczycie centrum Konstancina-Jeziorny - to dla nowego starosty jedno z ważniejszych zadań, jakie postawił przed sobą na najbliższą kadencję. Jednak chce przy tym wyjść poza ramy samorządu powiatu i doprowadzić do szerokiego porozumienia starostwa, gmin Konstancin-Jeziorna i Piaseczno oraz władz dzielnicy Wilanów. Tak się akurat składa, że włodarze wszystkich tych jednostek dość dobrze się znają i reprezentują jeśli nie te same, to zbliżone barwy polityczne.
Ominąć centrum uzdrowiska
Ksawery Gut zaręcza, że dobrze przemyślał nowy układ drogowy, który odciążyłby obecne połączenia. Przede wszystkim starosta zamierza lepiej połączyć Józefosław (w gminie Piaseczno) z Kierszkiem (w gminie Konstancin-Jeziorna), ponieważ teraz mieszkańcy tego pierwszego przedzierają się do Kierszka wąską ul. Działkową. – Już opracowaliśmy dokumentację kolejnego odcinka ul. Cyraneczki w Józefosławiu. Z kolei Konstancin-Jeziorna pracuje nad projektem drogi wzdłuż torów linii siekierkowskiej. Obie te arterie się spotkają – tłumaczy starosta. Kazimierz Jańczuk, burmistrz Konstancina-Jeziorny przyznaje, że to zadanie „nie będzie łatwe”. – Gmina nie wyłoży samodzielnie tak dużych pieniędzy na budowę trasy na naszym terenie. Projektanci mówią o kosztach rzędu 17 mln zł, ponieważ trzeba m.in. wykupić grunty – informuje.
Zamiarom starosty z nadzieją przygląda się Daniel Putkiewicz, burmistrz Piaseczna. – Dla nas każde nowe połączenie jest bardzo ważne. Dobrze, że powiat chce aktywnie włączyć się w ich powstawanie – komentuje.
Zdaniem Guta konieczne będzie również wybudowanie przedłużenia ul. Chylickiej (pomiędzy drogą nr 721, a ciągiem ulic Prawdziwka-Borowa w Konstancinie-Jeziornie). – Dziś kierowcy z Góry Kalwarii jadą do Warszawy przez centrum Konstancina, miasta uzdrowiskowego, które powinno dbać o jakość powietrza. Uważam, że budowa drogi, która przejmie dużą część ruchu tranzytowego z centrum jest koniecznością. Na tym powinno zależeć także burmistrzowi Góry Kalwarii i Piaseczna – przekonuje starosta.
– Takie przedłużenie ul. Chylickiej jest wrysowane w kolejne etapy planu zagospodarowania przestrzennego Skolimowa Północno-Zachodniego – podaje Kazimierz Jańczuk. – Rada jednak do tej pory ich nie uchwaliła. Na pewno niebawem wrócę do tego tematu – zapewnia.
Niewielkie nakłady?
Zwiększony ruch od strony Józefosławia, jak i „Chylickiej-bis” spotka się na wspomnianej ul. Borowej. Obecnie auta z tej drogi kierują się na rondo na skrzyżowaniu z ul. Warszawską (szosą nr 724) powiększając na niej korki. I tu właśnie docieramy do głównej część koncepcji Ksawerego Guta. Uważa on, że powiat wspólnie z gminami powinien wybudować częściowo nową drogę w stronę Powsina, równoległą do ul. Warszawskiej i Drewny, aby przejęła cały ruch od strony Piaseczna. Starosta uważa, że powinna być ona poprowadzona na tyłach biurowca Polskich Sieci Elektroenergetycznych, a następnie dotrzeć co najmniej do ul. Korbońskiego, a stąd jest już blisko na Ursynów. – Jeżeli uda mi się przekonać burmistrzów do tych pomysłów, to będzie można je zrealizować niewielkimi nakładami – uważa starosta Gut.
Piotr Chmielewski