wydanie pruszkowsko-grodziskie (nr 748), 2019-01-11
Najpierw bramki, potem nowe pasy
POWIAT GRODZISKI/POWIAT PRUSZKOWSKI Drogowcy poszukają firmy, która do końca czerwca zlikwiduje niedokończony punkt poboru opłat na autostradzie koło Pruszkowa
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad obiecuje, że w drugiej połowie tego roku kierowcy korzystający z A2 nie będą musieli już zwalniać do 40 km/h przejeżdżając obok bramek nieczynnego punktu poboru opłat. Po likwidacji 17 wysp dzielących wykonawca będzie miał za zadanie przygotowanie dwóch pasów ruchu w każdym kierunku i pozostawienie rezerwy na trzeci pas ruchu.
Będzie on potrzebny, kiedy ruszy rozbudowa A2. Pod koniec grudnia GDDKiA ogłosiła również przetarg na projekt poszerzenia A2 na 88-kilometrowym odcinku pomiędzy Warszawą i Łodzią. – Ruch na tym odcinku autostrady już teraz zbliża się do wartości granicznych dla obecnego przekroju, a w najbliższych latach spodziewany jest dalszy stopniowy jego wzrost. Spowoduje to, że w perspektywie kilku najbliższych lat może dojść do wyczerpania przepustowości tej trasy. To połączenie będzie miało także bardzo istotne znaczenie w kontekście planów realizacji Centralnego Portu Komunikacyjnego. Dlatego podjęliśmy decyzję o rozbudowie tego odcinka A2 do trzech pasów ruchu w każdą stronę – informuje minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Inwestycja będzie polegała na dobudowie trzeciego pasa ruchu od węzła Łódź Północ do węzła Pruszków, a na odcinku węzeł Pruszków – węzeł Konotopa czwartego pasa ruchu. Dobudowa będzie realizowana po wewnętrznych stronach obu jezdni autostrady A2, z wykorzystaniem szerokiego pasa rozdziału przewidzianego podczas budowy autostrady pod przyszłe poszerzenie. Prace przygotowawcze mają być prowadzone maksymalnie do 2021 roku (ich koszt jest szacowany na około 7 mln zł). Budowa dodatkowych pasów została przewidziana na okres nawet do 3 lat, z uwagi na to, że prace są planowane bez wyłączania odcinka z ruchu. Łączny koszt prac może wynieść około 600 mln zł.
PC