wydanie piaseczynsko-ursynowskie (nr 932), 2023-01-27
Faworyci nie zawiedli
PIŁKA NOŻNA W jubileuszowym, XX Memoriale Walentego Kazubka tradycyjnie nie brakowało emocji. Po sobotnim turnieju oldboyów, w ostatnią niedzielę na stadionie GOSiR Piaseczno 12 drużyn rywalizowało o miano najlepszej ekipy nieoficjalnych mistrzostw powiatu piaseczyńskiego
Główną ideą imprezy jest upamiętnienie Walentego Kazubka – wieloletniego, zasłużonego działacza i prezesa LKS Jedność Żabieniec. I o ile kiedyś walka toczyła się w hali Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji, to obecnie turniej rozgrywany jest na boisku pod balonem.
Z zacięciem i charakterem
W rywalizacji oldboyów bezkonkurencyjny okazał się zespół Pajda Chleba, który w meczu finałowym pokonał Jedność Żabieniec 3:0. Trzecie miejsce przypadło w udziale MKS Piaseczno, które w starciu o brąz pokonało Okęcie Warszawa 2:0.
- W sobotę zagrało 12 drużyn oldbojów i pomimo, że konkurowali tu ze sobą starsi panowie (35 plus – przyp red.), można było popatrzeć na ciekawy futbol i poczciwe tępo gry – mówi Paweł Sawa, prezes LKS Jedności Żabieniec, organizatora imprezy. - Obserwując rozgrywki eliminacyjne wydawało się, że grupa popołudniowa jest zdecydowanie lepsza, natomiast, jak się później okazało, w ćwierćfinałach prym wiodły jednak drużyny z pierwszej grupy. Ostatecznie, po raz drugi z rzędu, zwyciężyła Pajda Chleba Oldboys Warszawa.
Najlepszym strzelcem imprezy został Dominik Madej (MKS Piaseczno), najlepszym bramkarzem – Bartek Bakalarczyk (Jedność Żabieniec), a najlepszym zawodnikiem – Grzegorz Dryka (Pajda Chleba).
- Pajda wygrała zasłużenie. Wydawało mi się, że Piaseczno jest rywalem do podjęcia rękawicy w finale, no ale loteria rzutów karnych nie pozwoliła nam wystąpić w rywalizacji o pierwsze miejsce – mówi Paweł Grodzki, który na turnieju reprezentował barwy MKS Piaseczno. - Jak porównałbym grę seniorską do gry w oldboyach? Uważam, że jeszcze ci starsi panowie, mimo swojego wieku, mają zacięcie i charakter. A ci z umiejętnościami mają zdecydowanie łatwiej w kategorii 35 plus. Może dynamika i kondycja już nie ta, ale za to jest doświadczenie.
Wygrała piłkarska jakość
Tegoroczny turnieju seniorów stał natomiast pod znakiem wyjątkowo męskiej gry, która niestety miała swój efekt w postaci kilku – mniej lub bardziej poważnych – kontuzji. W grupie A najlepiej wypadła Laura Chylice (z bilansem czterech zwycięstw i jednej porażki), a w grupie B bezkonkurencyjny był główny faworyt imprezy – MKS Piaseczno, który do trzech zwycięstw dołożył jeszcze po dwa remisy. Na tym etapie swoje zmagania w XX Memoriale Walentego Kazubka zakończyły: FC Lesznowola, UKS Walka Kosów, MUKS Kosa Konstancin i UKS Tarczyn. Wśród kibiców nie zabrakło i samorządowców. Na turnieju trzy lesznowolskie ekipy wspierał osobiście Marcin Kania, wicewójt Lesznowoli.
Największe emocje zaczęły się jednak dopiero od fazy pucharowej, w której Laura rozbiła Koronę Góra Kalwaria 7:0, MKS Piaseczno - Jedność Żabieniec 5:0, Orzeł Baniocha uległ RKS Mirków 1:2, a SRS Zamienie wyeliminowało po rzutach karnych drugi zespół Jedności Żabieniec 2:2 (3:2 k.). W półfinałach Mirków pokonał z kolei Laurę 2:1, a Piaseczno zdołało ograć Zamienie (piłkarzy z ciekawą ligową przyszłością, którzy grają w zasadzie – co sami otwarcie przyznawali – bez żadnych treningów) 1:0. W spotkaniu o ostatnie miejsce na podium Laura, będąc zespołem lepszym, zwyciężyła – wyraźnie zmęczone już trudami turnieju – Zamienie 2:0, a w wielkim finale – choć Piaseczno zdecydowanie przeważało – bramki nie padły (mimo kilku świetnych okazji dla biało-niebieskich) i o tym kto wygra memoriał zdecydować miały rzuty karne. Te lepiej egzekwowali podopieczni Arkadiusza Modrzejewskiego i było to chyba rozstrzygnięcie sprawiedliwe (3:2), bo prezentowali oni, jak na czwartoligowców przystało, najwyższą piłkarską jakość spośród wszystkich uczestników zawodów.
- Podczas turnieju na pewno dało się zauważyć bardzo duże zaangażowanie u wszystkich drużyn – mówi Michał Janowski, kapitan MKS Piaseczno. - Mało było „radosnego futbolu”, a dużo walki i gry ma kontakcie. Nikt nie odpuszczał, każdy zespół walczył najpierw o wyjście z grupy, a potem o dotarcie do finału. Nam się to udało i choć przeważaliśmy w tym najważniejszym meczu, to zwyciężyć udało się dopiero po serii rzutów karnych. Bardzo nas cieszy wygranie Memoriału im. Walentego Kazubka. Dobrze rozpoczęliśmy rok, w którym nasz klub obchodzi swoje 100-lecie.
Najlepszym zawodnikiem memoriału został wybrany Sebastian Folwarski (MKS Piaseczno), najlepszym strzelcem (z dorobkiem dziewięciu goli) był Paweł Rybak (KS Laura Chylice), a najlepszym bramkarzem wybrano boiskowego weterana Marcina Rosłonka z RKS Mirków.
- Za nami dwa dni piłkarskiego święta w powiatowej piłce nożnej, które to na obiekcie GOSiR Piaseczno trwało od rana w sobotę do wieczora w niedzielę – podsumował Paweł Sawa. - Dziękujemy wszystkim drużynom oraz zgromadzonym kibicom za dzień pełen sportowej rywalizacji. Do zobaczenia za rok!
Grzegorz Tylec