wydanie piaseczynsko-ursynowskie (nr 938), 2023-03-10
Pozostało tylko Piaseczno
PIŁKA NOŻNA, IV LIGA Podsumowanie rundy jesiennej sezonu 2022/2023 grupy mazowieckiej czwartej ligi
MKS PIASECZNO (5. miejsce, 27 punktów) – Po znakomitym poprzednim sezonie, w którym biało-niebiescy do samego końca bili się o awans do trzeciej ligi, piaseczyńscy kibice oczekiwali zapewne podobnych wyników. Drużynę opuściło jednak kilku kluczowych zawodników, dosżły kontuzje i przede wszystkim fakt, że czwarta liga jest teraz znacznie silniejsza. MKS zaczął jednak sezon bardzo dobrze – od trzech kolejnych zwycięstw i wyjazdowego remisu z mocnym Troszynem. Mniej udany dla podopiecznych Arkadiusza Modrzejewskiego był jednak wrzesień, ale zwycięska forma powróciła w październiku – jeżeli nie liczyć bolesnej wpadki (0:7) z Mazovią Mińsk Mazowiecki. Koniec rundy znów był mniej udany, pozwalając jednak na zajęcie – niezłego – szóstego miejsca (piątego, po wycofaniu się Orła Baniocha) w lidze.
ORZEŁ BANIOCHA (18. miejsce, 30 punktów) – Dla kibiców Orła miniona runda pozostawiła za sobą z pewnością słodko-gorzki smak. Na boisku Orzeł prezentował się, przez większą część jesieni, świetnie, zajmując piąte miejsce w tabeli – najlepsze w historii klubu z Baniochy. Niestety, z powodów finansowych, drużyna została wycofana z rozgrywek i w związku z tym automatycznie przesunięta na ostatnie miejsce w lidze. Wielka szkoda, bo Orzeł potrafił, między innymi, pokonać na wyjeździe (1:0) Piaseczno w meczu derbowym, rozbić wicelidera Mazovię Mińsk Mazowiecki aż 4:1 czy zwyciężyć, trzeci w tabeli, KS CK Troszyn 3:1. Trzeba przyznać, że w Baniosze udało się w kilka lat zbudować zespół, który był w stanie skutecznie powalczyć praktycznie z każdym rywalem w tej lidze. Niestety, misja trenera Bartosza Kobzy w Orle nie będzie mogła być, póki co, kontynuowana...
Tyl.
Tyl